czwartek, 1 listopada 2012

Rozdział 8

Oczami Nialla :)  :

Po dzisiejszym przebudzeniu będę mieć chyba cały dzień uśmiech . Powodem mojego uśmiechu była Cloe wtulana we mnie postanowiłem jej nie budzić . Głaskałem ją po włosach chyba z godzi. aż w końcu się obudziła
- Co się dzieje - zapytała zaspanym głosem
- A co się ma dziać - spytałem - tylko leżysz wtulana we mnie a ja ci głaszcze włosy - dodałem
- Aha co ! - spytała rozglądając się - Prze-przepraszam ja na tobie leżałam a ty pewnie chciałeś sobie coś zjeść - posmutniała
- No wiesz co ! - powiedziałem trochu oburzony - ja nie jem tylko - dodałem
- Wiem wiem - zaśmiała się - powiem ci coś w sekrecie głodna jestem - powiedziała na co ja się zaczełem się śmiać
- Widzisz jak się dobraliśmy -powiedziałem i zaśmialiśmy się oboje .
- Wiesz może faktycznie chodźmy coś zjeść - powiedziała całkiem poważnie - Stand Up ubieramy się i z chodzimy do reszty oszołomów ponieważ brakuje tam dwójki żarłoków - powiedziała na co ja się zaczełem chichrać .
- dobra to zaraz się widzimy - powiedziałem i wyszłem

Oczami Cloe ! ! :

Zaraz po wyjściu Nialla z mojego pokoju postanowiłam wybrać sobie coś do ubrania wypadło na to : http://www.faslook.pl/collection/pink-8/  następnie poszłam się odświeżyć i ubrać poprzednio wybrany zestaw . Po ogarnięciu się wybrałam się do pokoju Blondyna . Zapukałam i po chwili słyszałam '' Prosze ''
po czym weszłam
- Czy mój żarłoczek jest już gotowy ? -spytałam
- Tak mojo żarłoczko - powiedział po czym wyszliśmy .
Po zjedzeniu naszego 2godzinnego śniadania :D Wybraliśmy się na spacerek . Gadaliśmy , śmialiśmy się i jak  by ktoś nie znał to by pomyślał że jesteśmy parą . W ciągu naszego spaceru często nasze ręce się o siebie ocierały więc po jakimś 10 otarciu postanowiłam chwycić rękę Nialla , na co on posłał mi swój piękny uśmiech . Ok. godzinny 16 wróciliśmy do domu można się domyślić że na obiad Xd :D
Po zjedzeniu pysznego obiadku poszliśmy do mnie do pokoju a właśnie zapomniałam wspomnąć że Zayn i Louis wyszli gdzieś chyba do klubu , Liam poszedł do Danielle a to gdzie był Harry to miałam w dupie .
W pokoiku oglądaliśmy chyba z 2 horrory po czym tak po prostu popatrzeliśmy sobie w oczęta i nasze twarze zaczeły się zblirzać i zblirzać aż w końcu się nasze usta złączyły , pasowały do siebie idealnie po chwili się od siebie oderwaliśmy . Obydwoje uśmiechaliśmy się do siebie
- Mam pytanie zechciała byś być moją dziewczyną  ? - spytał Irlandczyk
- Z miłą chęcią - opowiedziałam po czym zaś zatopiłam się w jego niezwykle delikatnych ustach .
Po jakiś 2godz. czułościu usnełam w ramionach mego księcia :)


Przepraszam że rozdział taki krótki ale nie miałam weny :/
Sorry za błędy pisałam ten rozdział na telefonie :(

2 komentarze:

Unknown pisze...

Rozdział wspaniały i romantyczny aż sie wzruszyłam

shine star pisze...

Super rozdział :)) Naprawdę ci się udał :DD

zapraszam do mnie :
http://letmeloveyou1.blogspot.com/