niedziela, 25 listopada 2012

Rozdział 14

Wchodząc do domu zobaczyliśmy : Harrego w różowym fartuszku i chochlą którą bił Nialla bo siedział z głową w lodówce :D Zayna przytulającego nogę od stołu , a także Liama który darł się na Zayna żeby wstał na co on coś mruczał pod nosem .
- O co tu chodzi ? - szepneła do mnie Casandra
- Witaj w domu wariatów - prawie krzykłam i zabrałam się za nich. Najpierw poszłam do kuchni gdzie mój Niall był bity chochlą . - Zawaj to - powiedziałam i wyrwałam Harr'emu chochle następnie wyciągłam Nialla z lodówki , a to w jakim stanie go wyciągłam z niej było nie do opisania automatycznie go przytuliłam . Po chwili było cichy płacz chyba Nialla , ja go gładziłam po plecach - spokojnie Cii.... - szeptałam - nic ci już nie grozi - dodałam także szeptem - Harry weście z Louisem uspokójcie tamtą dwójkę a ja się nim zajmę - powiedziałam do Harrego
- Tak jest - powiedział i wybiegł z kuchni
- Cloe...  - zaczą Niall - Ja chce cię przeprosić za to że się do ciebie nie odzywałem i w ogóle - powiedział - wiesz jak mi cię brakowało przez te 2 dni ? - spytał na co ja go po prostu pocałowałam w same usta
- Też cię chciałam przeprosić za to że nie powiedziałam wtedy dla czego się nie odzywałam -  powiedziałam zaraz po tym jak się od siebie oderwaliśmy
- Wybaczysz mi ? - powiedział
- Wszystko ci wybaczam - powiedziałam i po chwili zostałam obdarowana słodziutkim całusem w usta - Chodź do nich bo trzeba te biedne dziewczyny uratować - powiedziałam . Nie dostałam od niego odpowiedzi tylko wzią mnie pociągną za rękę do nich do salonu .
- Ooo... chłopaki patrzcie pogodzili się - zaczą Louis
- Weście dajcie spokój - powiedziałam - Wiecie dla waszej wiedzy to mamy gości - powiedziałam i wyszłam podeszłam do dziewczyn które stały prawie na korytarzu - chodźcie pokaże wam wasze pokoje bo  widać książęta nie mają czasu - powiedziałam na co dziewczyny się zaczeły chichrać . Na górze pokazałam im pokoje gościnne . - Więc Tak dziewczyny jak coś to ja mam pokój na końcu korytarza , lewe drzwi . Lepiej do mnie przy chodźcie jak coś będziecie potrzebowały - powiedziałam z uśmiechem na mordce
- Dobrze - powiedziały prawie równo
- Idźcie się rozpakować , odświerzyć czy co tam chcecie i jak będziecie mieć ochotę przyjść na dół to zapraszam - powiedziałam i poszłam na dół
- I jak szefowo - zapytał rozbawiony Zayn
- A jak ma być ? - spytałam poirytowana - to są wasi goście więc weście się nimi interesujcie ! powiedziałam zła
- No sorry ! - zaczą Louis - nie nasza wina żeście nas z Niallem zaskoczyliście tym że się pogodziliście - dodał
- Ja ci sam zaskoczyliście ! - powiedziałam i zaczełam go gonić po całym salonie , za to reszta miała z nas niezłą polewnę . Po jakiś 5minutach ten debil potkną się o dywan i się wywalił , a ja skorzystałam z okazji i wskoczyłam na niego . Można domyślić co się puźniej działo , oczywiście mieliśmy z pasiastym bójkę , a reszta kretynów nas rozdzielała . Puźniej następne 15minut siedzieliśmy  z Louisem cicho bo byliśmy na siebie obrażeni .
Na wieczór przyszła na dół Casandra z Emmą . Siedzieliśmy , gadaliśmy i śmialiśmy się  aż . . .
- Może opowiecie nm coś o was / - spytał z nienacka Harry
- To może ja najpierw - zaczeła Emma - Więc pochodzę z Londynu i tu mieszkam całe swoje życie , mam 16 lat , nie mm rodzeństwa . - dokończyła swoją opowieść
- to teraz ty Casandra - powiedził Liam
- Dobrze więc W Londynie mieszkałam do 12-stego roku życia po czym puźniej z moją rodziną wyprowadziłam się do USA przez mojego brata który robił karierę . Przez mojego brata James straciłam moją najlepszą przyjaciółkę - dokończyła swóją smutną opowieść Casandra
- Zaraz czekaj - powiedziałam Cloe ponieważ zaczeło jej coś świtać - Ty mieszkałaś w Wolverhampton ? - zapytała
- Tak a co - spytała Casandra
- Już wiem teraz z kąd cię znałam - powiedziała Cloe . . . .


I jak podobał wam się rozdział ?? 
Przepraszam wiem miał być w Piątek ale nie miałam czasu ponieważ w piątek była u mnie przyjaciółka a w sobotę byłam na urodzinach koleżanki przepraszam za to i za to że ten rozdział był taki przymulony 
następny mam nadzieje że będzie lepszy :) 
Zapraszam do koleżanki : http://evilevaluation.blogspot.com/

wtorek, 20 listopada 2012

Rozdział 13

Dziś obudziłam się dziwacznie szczęśliwa nie wiem tylko dlaczego ;/ Może że jutro te dziewczyny przyjażdzają albo że tą jedną blondynke skąś znam tylko nie wiem z kąd . Jestem ciekawa tylko czy Niall ma dalej na mnie focha . W łazience zrobiłam swoje potrzeby , umyłam się , umalowałam i ubrałam to : http://www.faslook.pl/collection/pink-8/   i zeszłam na duł . Na dole przywitali mnie Louis , Liam usiadłam do nich do stołu . I zaczełam gadać :
- Hej gdzie Niall ? - Spytałam 
- Śpi przecież jest dopiero 9 rano - poinformował mnie Liam 
- Aha a wy czemu nie śpicie ? - znów spytałam 
- Ja jadę po El o 10 i jedziemy do jej siostry która niedawno urodziła dzidziusia - powiedział Louis 
- Ooo... to pozdrów El ode mnie - powiedziałam - A ty Liam ? - dodałam 
- A ja wstałem bo się już wyspałem - powiedział Liam 
- Szczery jesteś - Powiedziałam a oni się zaśmiali - Wiecie mam dziś ochotę na jajecznicę chcecie mi pomóż ją zrobić ? - spytałam 
- Pewnie - powiedzieli prawie zgodnie . Więc zaczeliśmy przygotowywać jajecznice z kiełbaską :D 
W miedzy czasie robienia jej przyszli śpiochy i czekali jak sępy na naszą piękną jajecznice . Po 10min. była gotowa , wszyscy oczywiście się na nią rzucili jakby nie jedli tydzień i po góra 5min. jajecznice znajdowała się w naszych żołądkach . 
Po pysznym śniadanku każdy poszedł i swoją stronę czyli : Louis do El , Harry do swojej nowej dziewczyny O_O , Zayn Liam i Niall zostali ze mną w domu , ciekawe po co ?  Ale ja też poszłam w swoją stronę czyli do swojego królestwa o nazwie mój pokój :)  Dziś postanowiłam zrobić porządki w pokoju przed przyjazdem naszych kochanych dziewczyn :)    
Po godz. 16 skończyłam sprzątać i zeszłam na dół by se coś zjeść , a na dole w salonie siedzieli na kanapie w 3 dupy zachlani Niall z Zayn'em po prostu zajebiście ! 
- Gdzie jest Liam - spytałąm 
- Wyszedł a w ogóle kim ty jesteś - spytał pijany Zayn 
- Kurde mieszkam tu z wami od 3miesięcy - powiedziałam 
- Aaa... to dlatego cię z koniś kojarzę - odezwał się Niall
- Dla twojej informacji jestem twoją dziewczyną - powiedziałam 
- Serio moją - powiedział Niall - Zayn patrz jaką mam super dziewczynę - pochwalił się .
- Wiecie co weście jak chcecie pijcie se dalej ale zapamiętajcie że jutro mamy z rana gość - powiedziałam zła 
- Dobra dobra - powiedział Zayn - patrz jest podobna do Liama - dodał po chwili 
- Ku*wa ja jestem jego siostrą - prawie krzykłam . Nie słuchając dalej tych głąbów poszłam do kuchni i zrobiłam sobie kanapki z szynką i dalej nie słuchając pijaków poszłam do siebie do pokoju . Po godz. 22 poszłam spać .

                                 ****** Następny dzień ******

Dziś wstałam wcześniej  , a mianowicie o godzinnie 8 rano . Od razu poszłam do łazienki się wykąpać itd. następnie spojrzałam przez okno i widać było że się robi bardzo ciepło więc postanowiłam ubrać ten zestaw : 
http://www.faslook.pl/collection/pantera/
Następnie zeszłam pomału po schodach na dół a tak odziwo wczyscy oprócz wczorajszych balangowiczów . Gdy doszłam nawet na sam dół to te dziwolągi mnie nawet nie zauwarzyli -_- dopiero jak odchrząknełam to mnie zauważyli .
- A w co tak wcześniej na nogach ? - spytałam na luzie 
- Bo trzeba po sprzątać po dwóch takich pijakach - powiedział Louis 
- ja nawet wiem jakich - powiedziałam i się zaśmiałam wspominając to co oni mi wczoraj gadali 
- Cleo pojedziesz ze mną po nie ?  - spytał mnie Louis - Bo Liam musi dopilnować żeby te trupy wstały a Harry za ten czas coś ugotuje bo jest w tym dobry - dodał 
- A co takiego będzie dobrego do jedzienie ? - spytałam 
- Kurczak w miodzie - powiedział Harry 
- Mmmmm.... weś jestem już głodna - powiedziałam na co chłopcy się zaśmiali - dobra pasiasty jedziemy 
- Już już Mamo - powiedział rozbawiony . Wzią kluczyki od auta ( http://www.autocube.pl/img/foto/porsche-carrera-gt-4-id15.jpg  ) i pojechaliśmy . 
- Nie mogłeś wziąść innego samochodu ? - spytałam 
- Nie bo chłopcy mi nie dadzą swoich samochodów - powiedział Louis
- A niby dlaczego - spytałam 
- Bo się boją że im uszkodzę je - powiedział a ja się zaśmiałam 
- Wy jesteście wszyscy po prostu po jednych pieniądzach - powiedziałam on się zaśmiał . Po jakiś 2minutach dodałam - a nie wiesz czy Niall dalej jest na mnie obrażony ? - spytałam 
- Myślałem że wyście się już pogodzili - powiedział 
- Przykro ale nie - powiedziałam smutno - wiesz jak mi go brakuje - dodałam 
- Domyślam się ale jemu chyba też jest nie za fajnie - powiedział 
- Nie mogę znaleść z nim teraz wspólnego języka - powiedziałam 
- Nie dziwie się - powiedział , a ja chciałam coś dodać ale przyjechaliśmy pod dom Casandry . 
- Wiesz dziękuje ci za tą rozmowę - powiedziałam do Louisa a on mnie przytulił - wiesz idę po nią - dodałam i wyszłam z samochodu . Następnie podeszłam do drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem , i góra 20 sekundach otworzyła mi blondynka .
- Hej Gotowa - spytałam 
- Tak już - powiedziała - wejdź ja się tylko z mamą pożegnam i możemy iść - powiedziała i ruchem ręki pokazała żebym weszła - Mamo to jest Cleo i z nią przez ten tydzień będę mieszkać - powiedziała 
- Dzień dobry - powiedziałam 
- Dzień dobry dziecko - powiedziałam mi mama Casandry którą z koniś znałam - Więc u ciebie i tego zespołu będzie mieszkać moja córka - spytała 
- Tak prze pani - odpowiedziałam . Nagle mój telefon zaczą dzwonić - przepraszam - powiedziałam - Rozmowa telefoniczna : 
- Hallo - Powiedziałam 
- Kurdę kobito gdzie ty jesteś - spytał mnie Louis 
- sorry zagadałam się zapomniałam o tobie przepraszam - powiedziałam 
- To się pospiesz bo inaczej obydwie będziecie szły na nogach do nas do domu - powiedział mi Louis 
- Dobra zaraz będziemy - powiedziałam i usłyszałam pikanie oznaczające zakończenie połączenia .
- Przepraszam ale Casandra musimy już iść bo Louis się niecierpliwi - powiedziałam 
- Dobrze to pa mamuś widzimy się na tydzień - powiedziała i przytuliła ją 
- Dobrze papa przecież to tylko tydzień więc leć - powiedziała 
- Dowidzenia - powiedziałam i otrzymałam taką samą odpowiedź 
- no na reście ! - powiedział Louis - Dziewczyno ja już zdąrzyłem pojechać po Emme - dodał 
- Serio - powiedziałam - weś lepiej Casandrze wsadz waliskę do bagarznika - dodałam - Chodz wsiadaj - powiedziałam do Casandry 
- Już już - powiedziała . Oczywiście musiałam siedzieć z tyłu bo Emma zajmowała miejsce z przodu -_- nie cierpie siedzieć z tyłu . Całą drogę powrotną zastanawiałam się skąd znam Casandre i jej mame . Po 10minutach byliśmy w domu . Wchodząc do domu zastaliśmy . . . 


Chcecie zobaczyć jak wygląda Casandra i Emma ? Macie je w Boharerach . 
Już niedługo dowiecie się co zobaczą w domu ;) W komentarzach składajcie swoje propozycje co byście chciały żeby zobaczyli w tym domu .
A tak w ogóle podobał się rozdział  ? ?  Pisałam go prawie 2 godzinny . 
Następny rozdział może będzie w Piątek . 

piątek, 16 listopada 2012

Rozdział 12

Dwa dni później :   

To już dziś muszę wystąpić z 1D . Wiecie jak się cieszę -_- wyczuwacie ironie prawda ?
Myślałam co dziś dziś stanie . Tego nikt nie wiem . Do salonu weszłam tak ubrana ( http://www.faslook.pl/collection/na-wakacje-10/ ) i nie zwracając uwagi na chłopaków poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie , po przygotowaniu sobie płatków poszłam do salonu gdzie była banda dziwolągów i usiadłam na kanapie . Nagle Niall chciał mi dać buziaka w policzek ale się specjalnie odsunełam . 
- Co cię ugryzło - spytał Niall . Nic nie odpowiedziałam 
- Hallo ! jest tam kto  - powiedział Louis zaś nic nie odpowiedziałam 
- Obraziłaś się na nas - spytał Zayn . WOW jeden przynajmniej mądry -_- ale tak i tak mu nic nie odpowiedziałam :D Później chłopcy dali mi spokój bo chyba wiedzieli że im nic nie odpowiem .
Po zjedzeniu płatków poszłam odnieść miskę do kuchni i iść coś tym debilom powiedzieć . 
- Słuchajcie wiecie jestem na was zła za to że mi kazaliście wystąpić na tym głupim koncercie !- powiedziałam stanowczo
- Ale przecież masz tylko 2 piosenki zaśpiewać - powiedział Liam
- Do tego jedną z nami a drugą sama to dla ciebie takie trudne ? - spytał Zayn 
- Yyy... tak ! !- powiedziałam 
- Kurde weś najpierw się zgadzasz puźniej wydziwiasz zastanów się w końcu a nie odstawiaj nam szopki - krzykną Niall i poszedł na górę chyba do siebie do pokoju 
- Nie dobra jesteś żeby wyprowadzić naszego spokojnego Nialla z równowagi - powiedził Louis
- Kurwa dajcie mi spokój ! - krzyknełam i pobiegłam do siebie do pokoju bo czułam jak łzy nabierają mi się do oczu  . W pokoju po prostu się poryczałam na dobre . Ryczałam jak bóbr dobre 10 minut , aż w końcu wziołam się w garść i postanowiłam wystąpić na tym koncercie może mi coś za to przyjdzie .
Wstałam z podłogi i wziełam swój telefon i  wysłałam mojemu bratu esemesa o treści :  '' Za ile mam być gotowa''   , a on mi odpisał  :  ''czemu nie zejdę na dół i się nie zapytam'' , a ja mu odpisałam : ''Jeśli chcesz żebym z wami jechała na ten koncert i wystąpiłam to podaj mi za ile mam być gotowa ! '' on dopisał '' Za godzine masz być na dole gotowa '' i właśnie tyle mi wystarczyło poszłam pogrzebać w szafie i wybrałam odpowiednie ciuchy następnie poszłam się odświeżyć , umalować i tak dalej , do pokoju wyszłam po mój naszyjnik z sercem który dostałam od Nialla razem z kolczykami  .Cały mój komplet wyglądał tak  :  http://www.faslook.pl/collection/modnie-22/  następnie spojrzałam na mojego Iphona który wskazywał że mam jeszcze 10 minut więc postanowiłam zejść do tej bandy . Na dole był gotowy tylko Harry i Louis a reszta to nie wiadomo gdzie była .
- Hej wiecie gdzie reszta - spytałam cicho na co oni chyba dopiero zauważyli moją osobę i zaczeli mnie lustować wzrokie .
- Kim jesteś i co zrobiłaś z naszą Cloe - powiedział Louis a Harry tylko cicho powiedział WOW
- No przecież miałam chyba występować dziś z wami - powiedziałam z lekkim pytaniem
- No miałaś ale nie sądziliśmy że jesteś taka piękna - powiedział Harry a mnie totalnie zamurowało i pojawiły się na mojej twarzy rumieńce .
- Więc kiedy wychodzimy - chciałam szybko zmienić temat i mi się udało
- Czekaj chwile - powiedział Louis - Chłopaki pospieszcie się bo tylko na was czekamy ! ! - krzykną na cały dom a po chwil było słychać tupot stup i pojawienie się Zayna i Liama obok nas , oni podobnie to Larrego na mnie zareagowali .
- Niall idziesz - krzykną Liam
- Zaraz idźcie już do auta ja zaraz doje - odkrzykną mu Niall
Więc po 2 minutach siedzieliśmy w samochodzie i czekaliśmy na Niall'a mam nadzieje że jeszcze mojego chłopaka nie wiem dlaczego ale miałam cały czas smutną minę i płakać mi się chciało z tego powodu że mogę być teraz singielką . Po chwili w samochodzie pojawił się Niall i popatrzał na mnie smutnym wzrokiem a następnie usiadł na przeciwko mnie i popatrzał się na mój wisiorek a następnie się lekko uśmiechną  . Po 10min. byliśmy na miejscu . Wysiedliśmy i poszłam za chłopakami do wielkiej Hali . Makijażystki dopadły chłopaków i po 30 min. wszyscy byli już na scenie a ja czekałam na swoje wejście
- Witajcie kochani słuchajcie chcemy zaprosić ważną dla nas osobę - zaczą Zayn
- Jest nią moja siostra Cloe - powiedział Liam na co widowani zaczeła piszczeć
- Więc zapraszamy moją dziewczynę a Liama siostrę do nas na scene - powiedział Niall a mi momentalnie na ustach pojawił uśmiech z tego co powiedział Niall . Ja szłam powolnym krokiem na scenę
- Witajcie - powiedziałam
- Wiec drogo Cloe czy masz ochotę z nami zaśpiewać utwór o nazwie What Makes You Beatiful ? - spytał Louis
- Wiesz z miłą chęcią - powiedziałam z uśmiechem
- Ale jest jeden warunek - zaczą Liam - śpiewasz moją zwrotkę - powiedział stanowczo
- Tak jest dady - powiedziałam ubawiona . Gdy usłyszałam pierwsze nuty melodii skapłam się dopiero że to ja śpiewam solówkę Liama . Po skończeniu utworu uciekłam ze sceny i przygotowywałam się do swojego drugie wejścia . Po 1godzinie chłopcy skończyli i ja zaczełam wchodzić .
- Hej - powiedziałam zestresowana - wiecie chłopcy mnie namówili żebym wam wystąpiła sama więc proszę     zaśpiewam wam piosenkę Ashley Tisdale - It's Alright, It's OK  ( http://www.youtube.com/watch?v=On_ZPiDEqkA ) . Po skończeniu utworu dostałam oklaski w piski dziewczyn momętelnie się zaczełam usmiechać - widać że wam się podobało a właście jeszcze mamy dla was niespodziankę - powiedziałam - a tak właściwie ja ją wymyśliłam - zaśmiałam się - ale czekajcie powiem wam ją jak pojawią się chłopcy , pomożecie mi ich zawołać ? - spytałam - dobra więc krzyczcie na trzy '' Chłopcy na scene '' dobra ?
zaczynam odliczać jeden , dwa , trzy CHŁOPCY NA SCENE ! ! ! - wszyscy krzykli , a po chwili pojawili się - ok więc jak już jesteście to może opowiemy drogim dziewczyną jaką mamy dla nich niespodziankę ? - spytałam
- Wiesz z miłą chęcią - powiedział Harry
- Dobra teraz chwila prawdy - powiedziałam i zrobiłam poważną minę - wiem jak kochacie te o to osoby - wskazałam na chłopców na co oni pomachali - i zapewne każna z was by chciała zamieszkać w ich domu cały tydzień ? - powiedziałam a dziewczyny zaczeły piszczeć - ale nie możecie wszystkie u nas zamieszkać , będą takie tylko 2 szczęściary które u nas zamieszkają na calutki Tydzień - powiedziałam
- Więc teraz nasz reflektor wybierze 2 z was - powiedział Niall - Więc zaczynamy - dodał po chwili reflektor padł na brązowo włosą dziewczynę - Chodź do nas - powiedział Niall do tej dziewczyn
- Teraz jeszcze czas na jedną szczęściarę - powiedział Louis i znów reflektor zaczoł krążyć po całej sali aż w końcu wpadł na blond włosą dziewczyne - Brawo wygrałam teraz podejdź tu do nas - powiedział
Po chwili obydwie dziewczyny stały obok nas a następnie pożegnaliśmy się z fankami i zeszliśmy ze sceny w 8-semkę .
- Więc jak macie na imię - spytał Zayn
- Ja Emma - powiedziała brązowo włosa
- Casandra - dodała blondynka
- Dobrze więc Casandro i Emmo podacie swoje adresy zamieszkania a następnie za 2 dni któryś z naszej piątki po was przyjedzie - powiedział Harry a ja im podałam kartki żeby tam napisały swoje adresy .
Po jakiś 30min. pożegnaliśmy się z dziewczynami i pojechaliśmy do domu . Po cięszkim dniu poszłam wziąść  dłogą kompiel , a puźniej poszłam spać oczywiście w piżamie .

I jak podobało się ?  Tylko proszę szczerze ! ! 
Następny rozdział będzie prawdopodobnie jak będę mieć Wene ! !  BO nie chce zrobić takiego dennego  rozdziału jak 11 więc przepraszam  :) 
Dziękuje za 1680 odwiedzających . Wiecie jak mnie mobilizujecie komentarzami pod każdym moim postem ? ? Dziękuję że chcecie czytać mojego bloga :)  Jak coś to o Emmie i Casandra pisałam na samym początku w Bohaterach :)
Jeden Komentarz = jeden uśmiech 


środa, 14 listopada 2012

Rozdział 11

- Moja odpowiedź brzmi NIE - powiedziałam i widać było że moje słowa ich bardzo zdziwiły .
- Ale jak to - krzykli prawie równo 
- No normalnie - powiedziałam - ja nie chce być sławna i torturowana przez wasze fanki - dodałam jeszcze
- To nie zmienisz decyzji ? - spytał Louis 
- Nie zmienie - powiedziałam stanowczo 
- Ale przynajmniej raz z nami wystąpisz na scenie ? - spytał z nadzieją Niall
- To mogę uczynić - powiedziałam i się uśmiechnełam 
- To git - powiedział Harry 
Po jakiś 5min. uśwadomiłam ich że jest godzinna 20 więc wymyślilismy nasz codzienny nalogowy maraton filmowy :D 
Po 3 filmach postanowiliśmy iść spać . 

Następny dzień : 

Obudziłam się wtulona w głodomorka,który nie spał tylko przyglądał mi się.
- Cloe, jesteś piękna wiesz ? -powiedział Niall

- Wierzę Ci, chociaż sama tak nie uważam. - odpowiedziałam 
- Sugeruj się moim zdaniem ;D - powiedział Nialluś 
- Będę. - opdowiedziałam 
Podniosłam się i pocałowałam go. Po chwili usłyszeliśmy krzyki z dołu. Liam wołał nas na obiad. Zaraz zaraz . OBIAD ?! Automatycznie spojrzałam na zegarek : 13.15.
- Niall, czemu mnie nie obudziłeś wcześniej ? - zapytałam 
- Bo sam wstałem jakieś 10 minut temu. - powiedział

- To szybko  lecimy na duł bo nam nic już nie zostanie - powiedziałam 
Wyczołgaliśmy się szybko z łóżka i poszliśmy się ogarnąć. Obiad miał być o 14 więc za 40 minut. Mieliśmy dużo czasu na ubranie itd.. Podeszłam do szafy i wyszperałam z niej sukienkę i kurteczkę do tego wyciągnęłam szpilki na platformie.Poszłam do łazienki i się w to ubrałam. Włosy rozpuściłam, były delikatnie falowane, rzęsy pociągnęłam tuszem i byłam gotowa. Kiedy wyszłam z łazienki ,Niall siedział już na fotelu , ubrany z moim komputerem w ręce.
- Co tam robisz ? -spytałam a on spojrzał na mnie.
- Siedzę na twitterze i facebooku. Mogę na twoim .. - spytał 
- Tak oczywiście że możesz. - wtrąciłam się.
Uśmiechnął się do mnie,wyłączył i odłożył komputer, podszedł do mnie i wział mnie za rękę.
- Pięknie wygląsz. - rzekł - chodźmy na obiad.

Zeszliśmy na dół , przywitał nas piękny zapach . . .
Usiadłyśmy i w ciszy zjedliśmy posiłek. Jeśli ciszą można nazwać ciągłe śmianie się i wygłupianie . Po obiedzie   
Niall zaproponował mi spacer a ja oczywiście się zgodziłam.
Chodziliśmy po mieście , trzymając się za ręce. 
Po 3 godzinach spaceru, robiła się już szarówka, wkońcu była już 17.45 a mi nogi odpadały. Wracając do domu spotkaliśmy jakąś dziewczynę, okazała się fanką 1D poprosiła o autograf i zdjęcie ze mną i Niall'em  tego się nie spodziewałam ale co tam zgodziłam się na jedno zdjęcie . Po jakimś czasie byliśmy już w naszym domku . Pierwsze co obydwoje z Niallem zrobiliśmy to rzuciliśmy się do lodówki ponieważ byliśmy głodni Xd
Po paru godzinach jedzeniu padliśmy jak zdechłe muchy i usneliśmy :D

Sorry ale wena mi nawala :( 

Proszę o szczere zdanie o tym dennym rozdziale . Postaram się w Piątek zrobić lepszy :) 

wtorek, 13 listopada 2012

:D

Patrzcie co mi przed chwilą przyszło z Empika :D  + moje rysunki na biurku


A tu są moje inne gadżety z 1D :) 

niedziela, 11 listopada 2012

Moje drogie :)

Moje drogie dziewczyny słuchajcie macie swoje blogi , twittery ?
Jeśli tak to podawajcie mi je w komentarzach :)
Z miłą chęcią poczytam i Follow :)
Mój twitter :     https://twitter.com/Ola__Direction
Jak coś już zaczynam pomału pisać rozdział 11 :)

sobota, 10 listopada 2012

Rozdział 10

Był to nikt inny jak nasz w trzy dupy zachlany Harold .
- Witajcie - powiedział pijak - co wy się tak drzecie jak pojebani ? -spytał chwiejąc się na własnych nogach
- Harry może usiądziesz ? - powiedział Louis - Chodź usiądź bo zaraz się przewrócisz - powiedział z troską , podszedł do Harrego i pomógł mu usiąść na miejscu obok mnie -_- Po prostu super jakby Lou nie mógł sobie innego miejsca wybrać .
- A ty Cloe co nawet buzi nie dasz na powitanie - spytał Harry i zaczą się zbliżać do mnie ale ja szybko wstałam z kanapy unikając tego - Co uraziłem cię czy co ? - spytał pijak
- Po pierwsze nie jesteśmy razem po drugie spadaj po trzecie mam chłopaka ! - powiedziałam zdenerwowana
- Coś ty taka ostra ? - spytał Harry . Ja natomiast nic nie odpowiedziałam tylko poszłam do siebie do pokoju .  Słyszałam jeszcze jak ktoś za mną idzie kontem oka zauważyłam blond czuprynkę i wszystko było już jasne kto idzie mimo tego że byłam zła to się uśmiechnełam i czekałam na chłopaka przy drzwiach swojego pokoju , po chwili mój książę był tuż obok mnie i razem ze mną wszedł do pomieszczenia .
Położyłam się na łóżeczku i poklepałam miejsce obok mnie dając znać chłopakowi żeby się położył obok mnie , i tak zrobił chwile leżeliśmy obok siebie patrząc sobie w oczy aż w końcu zaczeliśmy się całować bardzo namiętnie aż w końcu zaczoł wsadzać ręce pod moją bluzke , wiedziałam że on chce żeby doszło do czegoś więcej a ja tego jeszcze nie chciałam . I znowu powtórka z rozrywki -_-
Wyciąglam jego ręce spod mojej bluzki i on chyba zrozumiał że nie chce
- Przepraszam nie wiedziałem że nie chcesz - powiedział speszony - nie będę cię do niczego zmuszać - powiedział blondynek
- Nie nic się nie stało ale dla mnie to po prostu za szybko - powiedziałam
- Zrobimy to jak będziesz już gotowa - powiedział i mnie pocałował .
- Wiesz myślałam że jak ci odmówię to po prostu zachowasz się jak Harry - powiedziałam
- Nie jestem taki jak on - powiedział na co się uśmiechnełam - ja chce żeby dziewczyna była szczęśliwa a nie tylko ją zaliczyć i zabrać się za inną - powiedział - Wiedź o tym że ja cię nigdy nie skrzywdzę - powiedział głaszcząc mój policzek na co ja dałam mu soczystego buziaka w same usta :)
Później gadaliśmy jeszcze o naszym zwiąsku a następnie odpłyneliśmy do krainy Morferiusza :)

Następny dzień :*

Rano budząc się zauważyłam nad sobą blond czuprynkę po czym dostałam buziaczka na powitanie dnia :)
Następnie wygramoliłam się z jego objęć i poinformowałam że idę się przebrać i odświeżyć on oczywiście chciał ze mną ale się nie zgodziłam :D Nie mam zamiaru brać prysznicu z mr. blond czupryna . Po zrobieniu co miałam zrobić w łazience wyszłam w tym stroju ( http://www.faslook.pl/collection/z-sowa-2/ ) . Dziwiłam się ponieważ na moim łóżku siedział już przebrany mój chłopak jeju jak to pięknie brzmi :) Zeszliśmy razem za rączkę na duł a tam cała zgraja małp nawet pan pijak jest .
- Hej wszystkim - powiedzieliśmy równiutko z Niallem
- No nareście wstały nasze gołąbki - powiedział Zayn a my usiedliśmy przy stole
- A właśnie Niall gdzie ty byłeś ? Bo jak szłem do ciebie do pokoju to cię tam nie było chyba z 3noc - powiedział ubawiony Louis
- Spałem u Cloe - powiedział prosto z mostu
- Szczerość - powiedziałam cicho
- Coś mówiłaś - zapytał Niall
- Nie nic nic - powiedziałam i się uśmiechnełam . Podczas śniadania Liam zaczą dziwny temat .
- Słuchajcie jak teraz jesteśmy wszyscy to mogę to powiedzieć ! - powiedział Liam - Słuchajcie myślałem z Zaynem i Louisem nad tym czy ty Cleo byś chciałą być członkiem One Direction ? - powiedział na co ja się zaktusiłam się wodą którą piłam
- Że co proszę ! - krzyknełam z niedowierzania
- To tylko jest twoja decyzja - powiedział Zayn
- Nie wiem co mam wam na to odpowiedzieć - powiedziałam - A w ogóle jeszcze tą decyzje powinniście przemyśleć z Niallem i Harrym - powiedziałam
- Więc chłopcy zgadzacie się na to żeby ona była w naszym zespole ? -spytał Louis
- Tak - Powiedział Niall
- Obojętne mi to - powiedział Harry
- Widzisz i masz ich zgodę teraz się cieszysz ? - spytał Zayn
- No nie wiem nie wiem . . . zastanowię  się - powiedziałam i po jakiś 10min. już zdecydowałam - Wiecie chłopaki moja odpowiedź brzmi . . .  . . .

Więc co chcecie żeby była razem z nimi w zespole czy też nie ? ? Piszcze w Komentarzach ''Tak '' lub ''Nie'' . Mam nadzieje że wam się podobał rozdział :) Dziś dopiero zauważyłam jaki rozdział 9 był długi ale im dłuższy tym lepszy prawda ? ?  
Dobra koniec przynudzania : Następny rozdział będzie prawdopodobnie w Piątek . Więc się nie martwcie i Papa:*

piątek, 9 listopada 2012

Rozdział 9

Dzisiejszy poranek miałam dość zaskakujący . Otwierając swoje paczałki miałam pewność że mój książę będzie spał obok mnie ponieważ była dopiero godz. 8.30 a on śpi często do 11 nie myśląc dlaczego go nie ma postanowiłam zrobić sobie wycieczkę do Łazieneczki ale przed tym biorąc ciuchy na zmianę następnie udałam się po pomieszczenia zwanego łazienką i tam zrobiłam to co się robi w łazience . Z łazienki wyszłam w takim stroju : ( http://www.faslook.pl/collection/visit-3/ ) jeszcze na chwile odwiedziłam swój pokój po swój telefon ( http://www.google.pl/imgres?hl=pl&newwindow=1&biw=1366&bih=643&tbm=isch&tbnid=WZAZKIX5L3DrMM:&imgrefurl=http://www.agito.pl/pokrowiec-belkin-do-iphone4-niebieski-f8z892cwc01-799-639061.html&docid=NRwK_ZSlLEyGCM&imgurl=http://m2.agitomedia.pl/image/700x700/0/pokrowce-i-futeraly/belkin-do-iphone4-niebieski-f8z892cwc01.973318.2.jpg&w=600&h=700&ei=6QadUOjdAcfE4gTZiIDABQ&zoom=1&iact=rc&dur=173&sig=110998966906869509955&page=1&tbnh=148&tbnw=124&start=0&ndsp=22&ved=1t:429,r:6,s:0,i:86&tx=45&ty=50 ) i zeszłam po schodach na duł , a tu niepodzianka nie ma żadne żywej dusz pomyślałam ''świetnie zostawili mnie'' -_- postanowiłam iść sobie coś zrobić zjeść ponieważ brzusio domagał się pokarmu i pomyślałam '' ja nie mogę jestem jak Horan '' . Wchodząc do kuchni zauważyłam kartkę na stole a na niej pisało :
''Droga Cleo wyjechaliśmy o 8 na wywiad  
nie chcieliśmy cię budzić , mamy nadzieje że sobie poradzisz .
 Wrócimy po 14 .  Ps. mam na dzieje że sobie poradzisz :)    
  Pozdrawiamy : Niall , Liam , Zayn , Louis i Harry .  ''

No po prostu zajebiście jestem sama prawie pół dnia . Hymm co by tu robić a wiem może łaskawie w końcu zrobię sobie to śniadanie , otworzyłam lodówkę na roścież i myślałam w końcu nic mi do głowy nie wpadło więc postanowiłam na standarowe śniadanie o nazwie Płatki z Mlekiem , wyciągłam miskę wsypałam moje ulubione płatki czekoladowe i zalałam je mlekiem , z moim śniadaniem męczyłam się aż 15 min. po prostu nie śpieszyło mi się nigdzie . Następnym moim celem było iście do pokoju , gdy już doszłam do mojego królestwa postanowiłam pograć na mojej gitarze ( http://www.google.pl/imgres?start=242&hl=pl&newwindow=1&sa=X&biw=1366&bih=643&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=iB43AOdyWGkBBM:&imgrefurl=http://sklep.all4m.com/gitary-akustyczne-c-31_32.html&docid=udGe6qEdcbf2kM&imgurl=http://sklep.all4m.com/images/products/Paola/Paola_CG94_BL_Gitara_akustyczna_niebieska.jpg&w=465&h=397&ei=CQudUIn_BpLQ4QTRvoHwAg&zoom=1&iact=hc&vpx=716&vpy=291&dur=379&hovh=207&hovw=243&tx=99&ty=119&sig=110998966906869509955&page=9&tbnh=138&tbnw=161&ndsp=28&ved=1t:429,r:52,s:200,i:160  piękna nie :) ) i zaczełam grać znany mi dobrze kawałek o nazwie What Makes You Beatiful :) 
Po skończeniu utworu pomyślałam że nagram go i wrzucę na YouTube i tak zrobiłam po 10min. było pół miliona wyświetleń O_O  Ja na to zaczełam piszczeć !
Po opanowaniu emocji postanowiłam się nie nudzić i pograć znów na mojej gitarce tym razem wydobyły się pierwsze dźwięki More Than This , po skończeniu utworu usłyszałam za sobą oklaski , odwróciłam się i zobaczyłam 4 uśmiechnięte mordki :D
- Od kiedy tu jesteście ? - spytałam
- Od solówki Nialla - powiedział Zayn
- Ale jak to możliwe przecież mieliście wrócić po 14 - powiedziałam zmieszana
- Kobieto jakie ty masz poczucie czasu jest już dawno po 14 ! - powiedział Louis
- Serio ! ! - krzykłam - Nie wiedziałam po prostu straciłam rachubę czasu - powiedziałam zawstydzona
- Widzicie to chłopcy w tym domu mieszka sześć talentów - powiedział dumnie Liam
- a kto jest tą 6 osobą może twój żółw Liam ? - spytałam
- A żółwie mówią ? - spytał Lou - A co dopiero śpiewają ? - był bardzo zdziwiony moją odpowiedzią
- No nie słyszałeś - powiedziałam bardzo realistycznie
- Nie Cleo dość żartów - powiedział Zayn - a teraz poważnie czemu nam nie powiedziałaś że masz taki piękny głos ? - spytał
- Haha . . .  ja piękny głos ? - powiedziałam z rozbawieniem
- Jakbyś nie miała ładnego głosu to byś na YouTube nie miała pół miliona wyświetleń - zakomunikował mi Niall
- Chciałam im dać swoje wycie bo mi się nudziło - powiedziałam na swoją obronę
- Cleo nas nie okłamiesz ja cię znam na tyle i wiem jak zawsze mówiłaś jak byłaś mała że będziesz piosenkarką - powiedział Liam . To mi teraz dowalił -_-
- Wiesz nie pomagasz - powiedzialam z sarkazmem
- Ale co nie chcesz spełnić swoich marzeń ? - spytał Niall
- Chce ale ... - zaczełam
- Nie ma ''ale'' i mam pomysł - zaczą Louis - za 3dni mamy koncert i ty razem z nami na nim wystąpisz ! -krzykną uradowany
- Po pierwsze Nie ! po drugie nie umiem śpiewać a po trzecie chcesz żebym się tam pozabijała z Harrym ? - spytałam
- Aaa... właśnie gdzie on jest - spytał Zayn
- O to jest pytanie - powiedział Louis
- To widać jacy jesteście rozkojarzeni on mówił nam że dziś wróci wieczorem - powiedział Liam
- Pewnie jest u swojej nowej dziuni - powiedziałam - jak ona miała na imię ? - spytałam
- Chyba Emma czy jakoś tak - powiedział Zayn - Louis ty masz z nim najlepszy kontakt to jak jego nowa laska ma na imię ?
- A bo ja wiem ma jakąś od wczoraj nową - powiedział Louis
- Wiecie może lepiej chodzimy do salony a nie siedzimy w u mnie ? - spytałam
- Tak to dobry pomysł - powiedzieli i zaczeli wychodzić ale został tylko Niall
- Powiemy im o nas -spytał mnie Niall
- Z miłą chęcią - powiedziałam i dałam mu całuska prosto w usta
- to chodź - powiedział i wzią mnie za rękę
Na dole chłopaki dziwnie na nas się gipili
- Słuchajcie ! -powiedziałam stanowczo - Ja z Niall'em jesteśmy od wczoraj razem  - powiedziałam prosto z mostu
- Wiedziałem że będziecie razem - powiedział uradowany Lou
- Widzisz zawsze się mówi prosto z mostu - powiedziałam z uśmiechem
- Ty i to twoje walenie prosto z mostu - powiedział to Niall na co wszyscy wybuchliśmy śmiechem
Po 5minutowej  głupawce wymysliliśmy maraton filmowy . Więc ja z Niall'em poszłam przygotować żarełko :D
Po jakimś czasie chłopaki zaczeli nas wołać czy nas tam wcieło a myśly mówili że chwila . Ha chwila dla mnie to od dziś 15min :D . Zanieśliśmy wszystko co przygotowaliśmy do salonu i klapnełam pomiędzy Niall'em a Zayn'em na kanapie . Film się zaczą okazało się że to Horror . Pod koniec Filmu wszyscy byliśmy tak wystrszeni jak ktoś zaczą dobijać się do drzwi a była już godzina 22 . Po jakimś czasie walenie ucichło
A myśmy się w gacie prawie posrali . Po ok. 5minutach usłyszeliśmy tak jakby otwieranie drzwi chyba klucz i wejście czegoś lub kogoś do mieszkania  . To był . . . . .


Już niedługo dowiecie się kto ich tak nastraszył :D  
Uwaga ! ! Rozdział 10 będzę prawdopodobnie jutro lub w niedziele . Więc się nie bójcie do niedzieli dowiecie się kto to był :) 
A tak w ogóle podobało się ? ? 
Miałam dziś trochu weny :)   Dziękuje za to że odwiedzacie mój blog i cieszę się najbardziej z tego że chcecie czytać moje wypociny :) 
Tu macie mojego Twittera bo widziałam parę komentarzy o temacie mojego twittera : https://twitter.com/Ola__Direction   
A właśnie nie pisałam z tego : 
Adminką jestem na 4 stronach podam wam ich linki jak chcecie możecie je '' like '' :)   
https://www.facebook.com/direectioon?ref=hl
https://www.facebook.com/pages/One-Direction-Big-Family-__/247570018675287?ref=hl
https://www.facebook.com/MlodapieknaINieMadra?ref=hl
https://www.facebook.com/pages/Little-Mix-Fakty/279532762153504?ref=hl
Dziękuje za uwagę i do widzenia :) 

czwartek, 8 listopada 2012

Niezwykła nowina przybyła :D

Hej jak wiecie pewnie One Direction zaczynają gadać po Polsku :
Liam (przewińcie sobie na 1.45 ) http://www.youtube.com/watch?v=nobdkewosN4&feature=player_embedded#!

Zayn i Louis : http://www.youtube.com/watch?v=ZiAjb5r2tSQ&feature=plcp

Niall : ehjeiojflhejkdfnfl   (jego piękne słowa na jednym z wywiadów sorry nie mam linka)

A tylko nasza Harriet nie chce gadać po Polsku  :(

Możne jest szansa że pojawią się w naszej Narni ? ?
O to jest pytanie będą czy też nie będą .



Witam :)

Słuchajcie rozdział będzie jutro . Po prostu nie mam czasu na dodawanie rozdziałów po prostu nauka mnie goni a jestem w 2gim . Posłuchajcie będzie tak ja będę nowy rozdział podawać co tydzień lub wcześniej .
Jak wam to pasuje to fajnie . I dziękuje za to że odwiedzacie moją stronkę :)

czwartek, 1 listopada 2012

Rozdział 8

Oczami Nialla :)  :

Po dzisiejszym przebudzeniu będę mieć chyba cały dzień uśmiech . Powodem mojego uśmiechu była Cloe wtulana we mnie postanowiłem jej nie budzić . Głaskałem ją po włosach chyba z godzi. aż w końcu się obudziła
- Co się dzieje - zapytała zaspanym głosem
- A co się ma dziać - spytałem - tylko leżysz wtulana we mnie a ja ci głaszcze włosy - dodałem
- Aha co ! - spytała rozglądając się - Prze-przepraszam ja na tobie leżałam a ty pewnie chciałeś sobie coś zjeść - posmutniała
- No wiesz co ! - powiedziałem trochu oburzony - ja nie jem tylko - dodałem
- Wiem wiem - zaśmiała się - powiem ci coś w sekrecie głodna jestem - powiedziała na co ja się zaczełem się śmiać
- Widzisz jak się dobraliśmy -powiedziałem i zaśmialiśmy się oboje .
- Wiesz może faktycznie chodźmy coś zjeść - powiedziała całkiem poważnie - Stand Up ubieramy się i z chodzimy do reszty oszołomów ponieważ brakuje tam dwójki żarłoków - powiedziała na co ja się zaczełem chichrać .
- dobra to zaraz się widzimy - powiedziałem i wyszłem

Oczami Cloe ! ! :

Zaraz po wyjściu Nialla z mojego pokoju postanowiłam wybrać sobie coś do ubrania wypadło na to : http://www.faslook.pl/collection/pink-8/  następnie poszłam się odświeżyć i ubrać poprzednio wybrany zestaw . Po ogarnięciu się wybrałam się do pokoju Blondyna . Zapukałam i po chwili słyszałam '' Prosze ''
po czym weszłam
- Czy mój żarłoczek jest już gotowy ? -spytałam
- Tak mojo żarłoczko - powiedział po czym wyszliśmy .
Po zjedzeniu naszego 2godzinnego śniadania :D Wybraliśmy się na spacerek . Gadaliśmy , śmialiśmy się i jak  by ktoś nie znał to by pomyślał że jesteśmy parą . W ciągu naszego spaceru często nasze ręce się o siebie ocierały więc po jakimś 10 otarciu postanowiłam chwycić rękę Nialla , na co on posłał mi swój piękny uśmiech . Ok. godzinny 16 wróciliśmy do domu można się domyślić że na obiad Xd :D
Po zjedzeniu pysznego obiadku poszliśmy do mnie do pokoju a właśnie zapomniałam wspomnąć że Zayn i Louis wyszli gdzieś chyba do klubu , Liam poszedł do Danielle a to gdzie był Harry to miałam w dupie .
W pokoiku oglądaliśmy chyba z 2 horrory po czym tak po prostu popatrzeliśmy sobie w oczęta i nasze twarze zaczeły się zblirzać i zblirzać aż w końcu się nasze usta złączyły , pasowały do siebie idealnie po chwili się od siebie oderwaliśmy . Obydwoje uśmiechaliśmy się do siebie
- Mam pytanie zechciała byś być moją dziewczyną  ? - spytał Irlandczyk
- Z miłą chęcią - opowiedziałam po czym zaś zatopiłam się w jego niezwykle delikatnych ustach .
Po jakiś 2godz. czułościu usnełam w ramionach mego księcia :)


Przepraszam że rozdział taki krótki ale nie miałam weny :/
Sorry za błędy pisałam ten rozdział na telefonie :(

Hejka ! !

Siemka Ludzie słuchajcie jak wiedzę dużo osób chce mieć ze mną jaki kol wiek kontakt więc ok załatwiam wam to teraz :
mój twitter : https://twitter.com/Ola__Direction
mój numer gg : 41108835

Wiecie aż mi miło na sercu jak widzę wasze komentarze . Mam nadzieje że będzie ich coraz to więcej . Kocham was wszystkich ! ! I z miłą chęcią będę pisać dalsze opowiadania :)
Wiec to na tyle dziś zacznę pisać nowy rozdział a jutro go prawdopodobnie skończę :)