piątek, 26 października 2012

Rozdział 5

Dziś jestem w tym domu wariatów aż 2tydzień , ale to szybko mineło . Postanowiłam nie marnować tak pięknego dnia i z niego korzystać ponieważ w Londynie to rzadkość . Poszłam wziąść szybki prysznic , umalowałam się i ubrałam się w to : (http://www.faslook.pl/collection/styloweczka-18/ ) .Zastanawia mnie dziwne zachowanie Harrego , cały go dzień nie ma lub odzywa się do mnie kiedy ''musi '' , może dlatego że mu już po raz 2 odmówiłam seksu ? Albo mu się znudziłam ? Nikt tego nie wiem .  W chodząc do salonu zobaczyłam całą bandę .
- Hej chłopcy - powiedziałam
- Siemaa - powiedzieli równiutko .
- Gdzie Harry ? -spytałam
- Wyszedł niedawno - powiedzał Niall
- Acha - powiedziałaś smutno
Poszłam do kuchni przyrządzić sobie śniadanie postawiłam na płatki .
Wyszłam z kuchni  i siadłam na kanapie pomiędzy Zayn a Niall . I sobie jadłam moje śniadanko .
- Słuchajcie patrzcie jaka dziś ładna pogoda co wy na to żebyśmy wyszli nad basen ? - spytał Louis
- Jestem za - powiedziałam na co chłopcy się zaczeli uśmiechać do siebie - Eii o co wam chodzi  ? - spytałam
- A o nic - powiedział tym razem Zayn .
Ta na pewno coś przeciwko mnie knują .
- dobra teraz idziemy się wszyscy przebrać i kto ostatni w basenie robi dziś kolacje - powiedział Liam
 I w taki sposób były wyścigi oczywiście że ja byłam pierwsza w swoim pokoju . Pędem poleciałam po swój strój ( http://www.faslook.pl/collection/stroj-kompielowy/  tylko bez spodenek ) I szybkim tempie wybiegłam na podwórko . Oczywiście jak zawsze byłam ostatnia co oznacza że robię dziś kolacje :/
- No jak zawsze muszę być ostatnia - powiedziałaś smutna ..
Momentalnie chłopcy spojrzeli na ciebie i zaczeli cię lustować wzrokiem . Po 2minutach stało się to krępujące więc postanowiłaś .
- Długo się będziecie jeszcze na mnie tak gapić - spytałaś poirytowana
- yyy. ..  sorry ale jesteś taka piękna - powiedział Niall z Zayn'em . Zarumieniłaś się .
- Dobra koniec dajcie jej spokój ! - krzykną Liam .  Po cichu mu powiedziałam '' Dziękuje '' .
Po prawie cało dniowym bawieniu się na świerzym powietrzu postanowiliśmy wejść już do domu ponieważ robiło się chłodno , po wejściu do mieszkania każdy momętalnie poleciał do siebie do pokoju ja też . Wziełam szybki prysznic i ubrałam to : (  http://www.faslook.pl/collection/-2773/ Tylko bez plecaka)
Gdy już byliśmy wszyscy gotowi postanowiliśmy zrobić maraton filmowy , przynajmniej przez cały dzień nie myślałam o Harrym aż do momentu kiedy wszedł do domu powiedział przelotnie '' cześć '' , przeszedł obok nas i poszedł do kuchni , po wyjściu z kuchni poszedł od razu chyba do siebie do pokoju  . Mi momentalnie chciało się płakać , widać że zauważ to Niall i mnie przytulił
- Nie smuć się - powiedział szeptem ja tylko skinełam głową na '' Tak '' . Puźniej mi tak jakby przeszło i po prostu oglądałam dalej film . Na trzecim filmie odleciałam do krainy morferiusza .  Amen :D

Podobało się ? ? ! ! 


1 komentarz:

Unknown pisze...

Tak jest świetny