niedziela, 21 października 2012

Rozdział 2

Oczy Cloe :

Obudziłam się o 11.30 , zwykle do takiej godziny nie śpię ponieważ jestem rannym ptaszkiem .
Poszłam się odświeżyć i ubrałam to : ( http://www.faslook.pl/collection/sweter-7/ ) . Zchodząc usłyszałam ich rozmowy :
- Ciekawe kiedy nasza Księżniczka wstanie - mówił Harry
- Ale przyznajcie się że jest to bardzo ładna księżniczka - powiedział zayn
- Wiecie że Liam wczoraj wam powiedział że macie się od niej trzymać  z daleka - Zaalarmował ich Louis
Czyli mój kochany brciszek się o mnie troszczy . Postanowiłam dalej posłuchiwać .
- Louis wiesz że w lodówce została tylko jedna marchewka ? - w tej chwili wyszedł z kuchni Niall z marchewą
- Zostaw ją ! Nie masz prawa jej ruszać - krzykną Louis
- Ale jestem głodny i patrz zjem ją - odpowiedział mu irlandczyk
- Spróbuj tylko ! ! - znów krzykną Louis ale było za puźno ponieważ Niall ugryzł tą biedną marchewe . - Nie żyjesz ! ! - I w taki sposób zaczeła się gonitwa . Ja postanowiłam wyjść z kryjówy .
- Co wy tu robicie - spytałam
- A tylko chłopcom odpierdala - powiedział Harry
- Własnie widzę - śmiech - a tak po za tym gdzie jest Liam - spytałam
- Zaraz powinien być - powiedział Zayn
- To fajnie - uśmiecham się
- Chcesz coś zjeść - spytał Harry , pokiwałaś głową na Tak .
- To musisz poczekać aż wróci Liam ponieważ on poszedł po jedzenie . - Powiedział Niall
- Co tam trochę głodówki mi nie zabraknie - chichotasz
Po jakimś kwadransie przyszło twoje zbawienie .
- Wróciłem ! - krzykną przy wejściu Liam
- Nareszcie - powiedziałaś
- CO tak cię denerwowali ? - spytał
- Nie głodna jestem - powiedziałam z pokazaniem swojego równego rzędu ząbków .
- No co ty nie powiesz - powiedział Liam i spojrzał na ciebie i Nialla z śmiechem .
- Weś się zlituj i daj nam to nieszczęsne jedzenie ! ! - powiedzieliśmy z Niallem prawie równo na co resza buchneła smiechem .
- haha bardzo śmieszne - powiedziałam z sarkazmem .
Po zjedzeniu posiłku postanowiliśmy że pooglądamy jakieś filmy . Po jakiś pięciu filmach usnełam . Po jakimś czasie poczułam że się podnoszę ale mi sie nie chciało otwierać moich oczęt . Gdy czułam że byłam gdy byłam jakby na swoim łóżku to postanowiłam otworzyć po mału jedno oczko o puźniej drugie . Zobaczyłam Harrego :
- Przepraszam cię że cie obudziłem - tłumaczył się Harry - usnełaś na moich kolanach i postanowiłem cię zanieś do łóżka
- Harry wiesz dziękuje ci - uśmiechaliście się do siebie
- Wiesz ja idę już a ty idź spać złotko mam dla ciebie jutro niespodziankę - powiedział mi Hazz
- No wiesz co ! - udałam focha ale mi on za bardzo nie wychodziło
- Idę też się położyć więc Dobranoc złotko - powiedziało mi Haziątko
- Dobranoc - odpowiedziałam
Momętalnie jak wyszedł postanowiłam wziąść kąpiel po kąpieli przebrałam się w piżamkę ( http://www.faslook.pl/collection/pizamka-6/ ) I poszłam lulu . :D


Podobało się ? ? ? ? ? ? ? ? ?










2 komentarze:

Unknown pisze...

Tak ciekawe co sie tam stało

Unknown pisze...

podobałooo<33